Znacie to uczucie, kiedy pomiędzy jednym kęsem a drugim, ni z tego ni z owego wpadacie na genialny pomysł? I nie wiadomo czy to jedzenie tak na Was wpływa czy wreszcie nadszedł ten moment, kiedy mózg zaczął współpracować z wrodzonym geniuszem? Pewnej słonecznej soboty, kiedy znudzone zakupami wcinałyśmy box meksykański popijając go sokiem „odświeżający (a…
Wyróżnione
Z talerzem po Lublinie cz. 1 – Zatestowane z wizytą w Armenii *.
Armenia ah ta Armenia …to była przyjemność od chwili gdy nasz wzrok zaczął błądzić po karcie przez pierwszy kęs aż do pożegnania. Zakochałyśmy się … ale zacznijmy od początku. Bez wątpienia żadnego innego miejsca nie mogłyśmy się tak doczekać jak Armenii, która zbiera same pozytywne oceny wśród odwiedzających. Zastanawiałyśmy się czy nie są to opinie na…